Ścigacz.pl

Angel Stadium w Anaheim po raz trzeci w tym sezonie gościł Monster Energy AMA Supercross. Tor przygotowany na szóstą rundę rozgrywek był wyjątkowy z bardzo trudną sekcją whoopsów, która zdecydowała o wynikach w obu klasach.

Doświadczeni zawodnicy radzili sobie z nią całkiem nieźle, podczas gdy pozostali mieli w tym miejscu spore problemy. W klasie SX450 klasyczny pojedynek stoczyli Eli Tomac i Jason Anderson, natomiast w klasie SX250 West widzieliśmy lawinę błędów i upadków.

W wyścigu głównym klasy SX450 Jason Anderson i Eli Tomac krótko po starcie wskoczyli na dwa pierwsze miejsca i odjechali stawce. Jadący na trzeciej pozycji Marvin Musquin, jako jedyny był w stanie utrzymać ich w zasięgu wzroku. W pewnym momencie Tomac wyszedł na prowadzenie, ale Anderson niemal natychmiast odbił piłeczkę. Potem Tomac popełnił kilka błędów i próbował zmienić swoją linię na whoopsach, ale to mu nie pomogło. Anderson zwiększył swoje prowadzenie, a gdy whoopsy były już rozjeżdżone, nawet Anderson, zwykle wyjątkowo solidny w tej sekcji, zaczął popełniać błędy. Ostatnie minuty wyścigu stały się grą o przetrwanie, ale Anderson uparcie trzymał się na prowadzeniu.

Marvin Musquin jechał trzeci, jednak w pewnym momencie upadł na piasku, pozwalając, aby Justin Barcia przemknął obok. Barcia jechał równo i zajął ostatecznie trzecie miejsce. Malcolm Stewart wywalczył czwartą pozycję, a Musquin po upadku uplasował się na piątym miejscu.

Dylan Ferrandis miał kolejny typowy dla siebie wieczór z kiepskim startem, ale potem z solidną jazdą. Anaheim 3 zaczęło się dla niego gorzej niż zwykle - od wypadku na początku wyścigu kwalifikacyjnego, który wysłał go do LCQ. Wygrał go i awansował do wyścigu głównego, w którym ostatecznie zajął szóste miejsce. Chase Sexton pojechał spokojnie na trudnym torze i zajął siódme miejsce.

Broniący tytułu Cooper Webb ponownie miał problemy, co pozwoliło mu zająć jedynie ósme miejsce. Webb przez większość głównego wyścigu przeskakiwał whoopsy i chociaż była to bezpieczniejsza opcja, niestety nie była szybka. Obecnie Webb traci 31 punktów do lidera klasyfikacji.

Sezon Kena Roczena również zmierza w złym kierunku. Ken rozbił się po starcie wypadając z toru i musiał przedzierać się przez stawkę. Jedenaste miejsce, to zdecydowanie nie jest wynik z którego mógłby się cieszyć. To dość niepokojące, gdy Webb i Roczen, którzy w zeszłorocznej serii zajęli dwa pierwsze miejsca, walczą o utrzymanie się w pierwszej dziesiątce.

Wyniki klasy SX450

1. Jason Anderson
2. Eli Tomac
3. Justin Barcia
4. Malcolm Stewart
5. Marvin Musquin
6. Dylan Ferrandis
7. Chase Sexton
8. Cooper Webb
9. Aaron Plessinger
10. Justin Brayton
11. Ken Roczen
12. Dean Wilson
13. Max Anstie
14. Shane McElrath
15. Brandon Hartranft
16. Kyle Chisholm
17. Justin Bogle
18. Justin Starling
19. Mitchell Oldenburg
20. Kevin Moranz
21. Cade Clason
22. Adam Enticknap

Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 6 rundach)

1. Eli Tomac 134
2. Jason Anderson 122
3. Chase Sexton 116
4. Malcolm Stewart 112
5. Justin Barcia 110
6. Cooper Webb 103
7. Marvin Musquin 98
8. Dylan Ferrandis 92
9. Ken Roczen 92
10. Aaron Plessinger 81
11. Dean Wilson 72
12. Shane McElrath 59
13. Max Anstie 54
14. Brandon Hartranft 48
15. Justin Brayton 46
16. Mitchell Oldenburg 37
17. Kyle Chisholm 31
18. Joey Savatgy 27
19. Justin Bogle 23
20. Adam Cianciarulo 23

Whoopsy były również głównym czynnikiem, który zdecydował o wynikach w klasie SX250 West. Christian Craig był jednym z niewielu zawodników, którzy właściwie nie mieli problemów na tym odcinku, podczas gdy inni zmagali się z przejazdem i rozbijali się w tym miejscu.

Christian Craig i Hunter Lawrence dobrze wystartowali i na pierwszym okrążeniu jechali na dwóch pierwszych miejscach. Lawrence wywierał presję na rywalu przez kilka okrążeń, do momentu aż upadł mocno na whoopsach i zakończył swój wieczór.

Craig wygrał, a Vince Friese przetrwał wyścig na tym bardzo trudnym torze unikając błędów popełnianych przez pozostałych zawodników. To drugie podium w karierze Friese z najlepszym jak do tej pory drugim miejscem.

Michael Mosiman był początkowo głównym zagrożeniem dla Craiga, ale rozbił się na pierwszym okrążeniu. Przedzierał się przez stawkę i dotarł na drugie miejsce, po czym ponownie rozbił się na whoopsach. Mimo tego udało mu się dojechać do mety na trzeciej pozycji.

Zawodników dywizji zachodniej czeka teraz ponad miesiąc przerwy, a w nadchodzący weekend na starcie po raz pierwszy w tym sezonie stanie klasa SX250 East. Klasa West wystartuje ponownie dopiero w ostatni weekend marca w Seattle.

Wyniki klasy SX250 West

1. Christian Craig
2. Vince Friese
3. Michael Mosiman
4. Garrett Marchbanks
5. Carson Brown
6. Chris Blose
7. Robbie Wageman
8. Derek Kelley
9. Logan Karnow
10. Ryan Surratt
11. Kaeden Amerine
12. Geran Stapleton
13. Devin Harriman
14. Tre Fierro
15. Dominique Thury
16. Maxwell Sanford
17. Dylan Woodcock
18. Hunter Lawrence
19. Jerry Robin
20. Mitchell Harrison
21. Nate Thrasher
22. Jalek Swoll

Klasyfikacja generalna klasy SX250 West (po 6 rundach)

1. Christian Craig 148
2. Michael Mosiman 120
3. Hunter Lawrence 119
4. Vince Friese 99
5. Jo Shimoda 87
6. Nate Thrasher 81
7. Robbie Wageman 80
8. Carson Brown 73
9. Garrett Marchbanks 73
10. Chris Blose 63
11. Carson Mumford 55
12. Derek Kelley 53
13. Jalek Swoll 52
14. Cole Thompson 50
15. Seth Hammaker 44
16. Dylan Walsh 41
17. Logan Karnow 40
18. Dominique Thury 40
19. Ryan Surratt 35
20. Mitchell Harrison 33